Nie rozumiem, dlaczego dopiero teraz odkryłam Pani drugi blog (albo drugiego bloga- mam straszny problem z odmianą). Przepiękne kadry. Uwielbiam mgłę. Czuję, że dogadałabym się z San Francisco.
Nie rozumiem, dlaczego dopiero teraz odkryłam Pani drugi blog (albo drugiego bloga- mam straszny problem z odmianą). Przepiękne kadry. Uwielbiam mgłę. Czuję, że dogadałabym się z San Francisco.
OdpowiedzUsuń